Wprowadzony od 1 stycznia 2014 roku program „Mieszkanie dla Młodych” miał na celu skutecznie zastąpić dobrze znaną „Rodzinę na swoim” i przede wszystkim pomóc młodym ludziom w zdobyciu swojego pierwszego mieszkania. Pula mieszkań, dla której przewidziana jest pomoc w formie dotacji, wynosi 130 tysięcy. Pomoc ma formę dodatku do wkładu własnego.

Okazuje się jednak, że pomimo sporego zainteresowania w wielu miejscach pojawiły się nieoczekiwane problemy z wypełnieniem obowiązujących kryteriów. Otóż w ramach wdrażania programu ustalone zostały limity cen nieruchomości. Chcąc skorzystać z programu „Mieszkanie dla Młodych” musimy znaleźć nieruchomość, której cena mieści się w tych limitach. W wielu regionach kraju znalezienie takiego mieszkania graniczy z cudem. Ustalone limity w sposób znaczący odbiegają od obecnych cen nieruchomości oferowanych na rynku pierwotnym. Przypomnijmy, że z udziału w programie wyłączone są nieruchomości z rynku wtórnego.

Rozbieżności cenowe

Pierwszy rzut oka na tabelę porównującą średnie ceny mieszkań z wartością ustalonych limitów pozwala stwierdzić różnicę na poziomie 10-15%. Jedynie w trzech miastach ceny mieszkań o powierzchni do 75 m. kw. Mieszczą się w limitach cenowych i kwalifikują się do programu. Jeżeli chodzi o pozostałe miasta wojewódzkie to niestety nie ma powodów do optymizmu. Największe dysproporcje obserwujemy w Warszawie i Krakowie gdzie średnia cena za 1 m. kw. mieszkania jest średnio o 1,5 tysiąca wyższa od tej przewidzianej w limitach programu. Przy powierzchni mieszkania na poziomie 70 m2 daje to różnicę w wysokości 105 000 zł. To kolosalna kwota.

Porównanie średnich cen* mieszkań deweloperskich z limitami programu Mieszkanie dla młodych [zł/mkw.]

Źródło: Bankier.pl, dane za okres 01.01.2014 - 10.01.2014; BGK

Światełko w tunelu?

Analiza powyższej tabeli daje podstawy aby ostatecznie zrezygnować z pomocy programu rządowego. Praktyka jednak pokazuje, że nie warto zbyt wcześnie się poddawać. Trzeba pamiętać, że poziomy cenowe uwzględnione w zestawieniu to ceny ofertowe proponowane przez deweloperów. Od tych cen możemy uzyskać różnego rodzaju upusty. Deweloperzy są skorzy do negocjacji i mogą zaproponować nam obniżkę nawet na poziomie 10-15%. Tym sposobem może dojść do sytuacji, że mieszkanie, które jeszcze niedawno nie spełniało kryteriów programu „Mieszkanie dla Młodych” w tej chwili kwalifikuje się do niego.

Warto zatem bacznie przyglądać się ofertom deweloperów a jednocześnie brać na nie poprawkę. Pamiętajmy, że nie ma ceny, od której nie da się uzyskać rabatu. Tym przeświadczeniem powinniśmy się kierować podczas negocjacji przy zakupie nieruchomości.